Jaka drabinka dla naszych nadziei?

Jaka drabinka dla naszych nadziei?

Agnieszka Radwańska:

Agnieszka Radwańska uporała się już w pierwszej rundzie z Fischman. W drugiej rundzie zagra z Shuai Peng. W trzeciej rundzie ewentualnie zagrałaby z Robertą Vinci (28) lub którąś z trzech tenisistek – Ormaechea, Begu, Soler Espinosa. W 1/8 finału może zmierzyć się m.in z Lucie Safarovą(14), Alize Cornet(22) lub Danielą Hantuchovą. W ćwierćfinale zwiększa się ilość i jakość potencjalnych rywalek. Tam można już trafić na Angelique Kerber(6), Sloane Stephens(21), czy Jelenę Janković(9). Gdyby dotarła do półfinału to można już liczyć na pojedynki z Simoną Halep, Sharapową lub Caroline Wożniacki czy Sabine Lisicki. No i w finale, gdyby awansowała spotkałaby pewnie Serenę Williams.

Jerzy Janowicz:

W 1 rundzie Jerzy Janowicz zagra z Lajoviciem. W drugiej mógłby zagrać z kimś z pary Anderson(18) - Cuevas. W 3 rundzie po ewentualnym awansie mógłby zagrać z Ciliciem, Bagdathisem lub jednym z 2 kwalifikantów. W 1/8 byłoby już ciężko. W niej mógłby zagrać z Simonem, Delbonisem i przede wszystkim Ferrerem. Już tutaj będzie bardzo trudno. Tylko, że Ferrer nie lubi grać na twardych kortach. W ćwierćfinale ewentualnie zagrałby z Gulbisem, Lopezem, Hewittem czy nawet Czechem Tomasem Berdychem. Półfinał to już bardzo optymistyczne założenie, ale i to przeanalizujmy. W przypadku wygranej w półfinale na Janowicza mogłyby czekać wielcy światowego tenisa. M.in Dimitrow, Gasquet, Fognini czy nawet sam Roger Federer. No i w finale czekałby pewnie Novak Djoković, ale mogliby to też być Raonić, Mayer, Nishikori, Rosol, który wygrał ostatnio w finale turnieju w Winston-Salem, Wawrinka, Murray czy Tsonga.

Podsumowałem dla Państwa drabinki naszych tenisowych nadziei na US Open.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości